Jedną z niezaprzeczalnych zalet stanowiących o atrakcyjności Dusznik Zdroju, jest położenie uzdrowiska w okolicy obfitującej w walory przyrodnicze i wiele zabytków. Nie trzeba organizować dalekich wycieczek, by zobaczyć coś interesującego.
Dziś proponujemy taką właśnie, nie wymagającą wysiłku, wyprawę krajoznawczą, która w ładny, letni dzień przyniesie nam sporo pozytywnych wrażeń. Raptem trochę ponad pięć kilometrów od Dusznik Zdroju znajduje się bardzo ciekawy zamek Leśna Skała (z niemiecka Waldstein). Dystans ten samochodem pokonamy błyskawicznie, rowerem zajmie nam niewiele dłużej, ale także dla amatorów wędrówek pieszych nie jest to odległość stawiająca trudne wyzwanie. Pod samą zamkową bramę można podjechać samochodem, dzięki czemu także ludzie starsi, oraz rodziny z dziećmi mogą skorzystać z tej atrakcji i nacieszyć się pięknymi widokami.
Jeśli chcielibyśmy ściśle trzymać się fachowej terminologii, to wkomponowany w skały Szczytnika (589 m.n.p.m.) obiekt nie jest sensu stricte zamkiem, bo takie obronne budowle powstawały w średniowieczu, lecz stylizowaną na starą twierdzę, powstałą w latach trzydziestych dziewiętnastego wieku rezydencją myśliwską. Jednak nie da się nie zauważyć, że imponujący, zwieńczony wieżami gmach otoczono blankowanymi murami, na których niegdyś stały armaty, jego ściany są grube, jak w najprawdziwszym zamku, a wejście możliwe było tylko przez most zwodzony. Skąd więc wziął się pomysł budowy zamku w czasach, kiedy takie nie były już potrzebne?
Mamy tu do czynienia z jednej strony z modą, z drugiej, z pięknym przykładem spełniania swoich dziecięcych marzeń. Utrzymany w stylu neogotyckim pałac wybudowano bowiem na zlecenie właściciela miejscowości Szczytna – majora hrabiego Karola Leopolda von Hochberga w pobliżu miejsca, gdzie wcześniej istniał pruski Fort na Szczytniku. Leopold Hochberg był dzieckiem pochodzącym z mezaliansu. Jego ojciec był majętnym arystokratą, a matka kobietą prostą z ludu. Niepewne pochodzenie jednak nie zamknęło młodemu Leopoldowi dróg do realizacji marzeń. Po ojcu odziedziczył fortunę, w wojsku szybko awansował do stopnia majora, a zrodzone z uwielbienia dla historii i polowań pragnienie posiadania własnego zamku ziścił właśnie budową rezydencji na Szczytniku. Realizując swoje marzenia Hochberg z rozmachem urządził pałacowe sale, szczególnie dbając o wyeksponowanie motywów rycerskich i myśliwskich. Za jego życia rezydencja stała się centrum życia towarzyskiego, szczególnie latem nie brakowało w niej gości, a organizowane przez hrabiego polowania były głośne na całą okolicę. Fundator mieszkał w swoim zamku aż do śmierci w tysiąc osiemset czterdziestym trzecim roku. Później złote czasy Leśnej Skały minęły. Mimo, że nie zniszczona, a nawet kilkukrotnie rozbudowywana, często zmieniała właścicieli i nie odzyskała już dawnej chwały. W tysiąc dziewięćset dwudziestym dziewiątym roku zamek przejęło Zgromadzenie Misjonarzy Świętej Rodziny Prowincji Niemieckiej, którzy dobudowali do niego kaplicę i rozpoczęli budowę kalwarii, która to jednak inwestycja została przerwana wybuchem Drugiej Wojny Światowej. W czasie wojny, mimo, że w Leśnej Skale stacjonował najpierw Wermacht, a potem sztab Armii Czerwonej, zamek nie uległ zniszczeniu, a jego wyposażenia nie rozkradziono. W latach pięćdziesiątych fragment nieruchomości oddano ojcom Misjonarzom Świętej Rodziny, a jej większą część przejęło państwo. Na zamku utworzono dom pomocy społecznej dla niepełnosprawnych intelektualnie. Od dwa tysiące siódmego roku przy Leśnej Skale funkcjonuje też Bractwo Rycerskie Matki Bożej Królowej Pokoju w Szczytnej.
Jak ciekawostkę dodajmy, że siedziba hrabiego Hochberga nadal skrywa pewne tajemnice. Istnieje wiele przekazów, mówiących że na terenie zamku ukryto zbiory Muzeum Szkła ze Szczytnej, oraz część majątku zgromadzonego przez hitlerowców w składnicach z Henrykowa i Kamieńca. Badacze do dziś nie odnaleźli praktycznie żadnych piwnic, ani też zamkowej studni, o której wiadomo, że na pewno istniała. Może się więc okazać, że w przyszłości, w Leśnej Skale będziemy jeszcze mieli do czynienia z ciekawymi odkryciami.
Górujące ponad drzewami wieże zamku pięknie prezentują się już z dołu, a im jesteśmy bliżej, tym nasze wrażenie będzie rosło. Wnętrza, w tym dobrze zachowana sala rycerska nie są niestety udostępniane turystom, można jednak bez żadnych opłat przejść przez zwodzony most i imponującą, zdobioną herbem Hochbergów bramę, obejrzeć zamek z boku i z tyłu, a także wejść do kaplicy.
Nie są to zresztą jedyne atrakcje czekające w tym miejscu na turystów. Tuż obok Leśnej Skały przygotowano punkt widokowy, z którego można podziwiać zapierającą dech w piersiach panoramę Obniżenia Dusznickiego i Gór Stołowych. W pobliżu odnajdziemy też utworzoną przez Misjonarzy Świętej Rodziny drogę krzyżową wyróżniającą się oryginalnymi, wkomponowanymi w naturalne skały płaskorzeźbami. Także misjonarze przygotowali przyjemny Gościniec, w którym można odpocząć, napić się kawy i przenocować, a także zobaczyć wystawę eksponatów przywiezionych z misji prowadzonych w różnych częściach świata.
